Dziennik Polski: Słodka "Pomocna Dłoń"

 - Styczeń jest miesiącem, kiedy święty Mikołaj obdarowuje dzieci prezentami podczas organizowanych przez placówki oświatowe zabaw choinkowych. Doszliśmy do wniosku, że dar w postaci rozdysponowanych pomiędzy szkoły i przedszkola 200 kilogramów słodkości na pewno pomoże w uatrakcyjnieniu mikołajowych paczek i zorganizowaniu choinkowych poczęstunków. Szczególnie przed feriami nasili się ilość organizowanych zabaw. Toteż w dość krótkim czasie udało nam się przygotować słodkie prezenty dla dzieci - mówi przedstawiciel Stowarzyszenia Stanisław Lambert. "Pomocna Dłoń" nawiązała współpracę z bliźniaczym z charakteru działalności Towarzystwem im. Jana Pawła II w Zakliczynie. To z kolei skontaktowało dobrodziejów z Gnojnika z niemieckim Stowarzyszeniem Arbeiter Samariten Bunt. - Od początku naszej działalności nastawiliśmy się na nawiązywanie i zacieśnianie kontaktów z innymi stowarzyszeniami. Tylko taka współpraca daje szansę efektywnych poczynań w przyszłości. Jesteśmy na tym polu debiutantami, toteż chętnie korzystamy z doświadczeń naszych "starszych" kolegów. Ważne jest to, że nie ma między nami rywalizacji o to, które stowarzyszenie jest bardziej prężne. Przyświeca nam jeden cel, bezinteresowne wspomaganie ludzi potrzebujących serca. Zarówno z kolegami z Zakliczyna jak i z Niemiec będziemy stale współpracować - wyjaśnia Lambert.

   Powołane w zeszłym roku Stowarzyszenie "Pomocna Dłoń", mimo krótkiego okresu działania, zdołało już na trwałe zapisać się w krajobrazie gminy Gnojnik. Wynikiem kolejnej akcji prowadzonej przez Stowarzyszenie jest przekazanie miejscowym szkołom i placówkom szkolno-wychowawczym 200 kilogramów słodyczy. Prezent to w okresie karnawału jak najbardziej zasadny.

   Niemcy zrzeszeni w ASB nie po raz pierwszy wspomagają akcje charytatywne prowadzone na terenie powiatu brzeskiego. Współpracują między innymi z Domem Dziecka w Jasieniu (o wynikach tej współpracy poinformujemy w jednym z najbliższych wydań).

(ZS)