i zapobiegania patologiom społecznym
"POMOCNA DŁOŃ"

Dziennik Polski: Nie tylko dla niepełnosprawnych
Na terenie gminy Gnojnik żyje około 100 niepełnosprawnych osób potrzebujących pomocy - mówi prezes Stanisław Lambert. - Część z nich korzysta z pomocy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, inni są podopiecznymi Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Trzeba jednak przyznać, że pomoc nie trafia do wszystkich. My, jako stowarzyszenie postanowiliśmy wypełnić tę lukę. Zaplanowaliśmy szereg imprez i spotkań integracyjnych. Uda się je zorganizować dzięki środkom pozyskiwanym z różnorakich stowarzyszeń, organizacji i instytucji spoza gminy. Tak się składa, że już mamy poparcie takowych działających w Gnojniku i okolicach. Mamy także sponsorów, należą do nich lokalni przedsiębiorcy - właściciele sklepów, hurtowni, nie tylko zresztą z Gnojnika. Angażują się oni w działalność stowarzyszenia.
Działalność założonego cztery miesiące temu stowarzyszenia "Pomocna dłoń" coraz bardziej widoczna jest w lokalnym środowisku. Pomoc dla niepełnosprawnych i dla znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej i życiowej oraz profilaktyka uzależnień to tylko niektóre zapisy w statucie stowarzyszenia. Realizacja planów zależna będzie od pozyskiwanych środków, wszystko wskazuje jednak na to, że członkowie stowarzyszenia i w tej dziedzinie doskonale sobie radzą.
Kilka dni temu w siedzibie Szkoły Podstawowej odbyła się pierwsza duża impreza organizowana przez "Pomocną dłoń". I choć stowarzyszenie nie dysponuje jeszcze zasobnym kontem, to przy okazji tej imprezy, jego członkowie przekazali na rzecz szkoły 200 złotych. Licznie przybyli na nią goście i jej przebieg przerosły nasze oczekiwania - opowiada członek zarządu stowarzyszenia Ewa Cierniak - Lambert. - Gościliśmy około pięćdziesięciu osób niepełnosprawnych, bo dla nich głównie impreza ta była przygotowana. Było to pasmo gier, zabaw, konkursów. Każdy uczestnik dostał upominki, nie zabrakło łakoci i wielu niespodzianek. Dzieci niepełnosprawne, ich rodzice i opiekunowie są zachwyceni do dzisiaj i już pytają, kiedy takie spotkanie będzie ponownie. Już dzisiaj mogę powiedzieć, że jesteśmy w trakcie ustalania terminów spotkań opłatkowych. Zaprosimy na nie tylko niepełnosprawnych, ale także osoby samotne, biedne, chore. Dla każdego znajdzie się miejsce.
Swą działalność "Pomocna dłoń" kieruje także w stronę miejscowych nauczycieli i pedagogów. Już wysłaliśmy wniosek o przyznanie środków, które pozwolą nam na organizację szkoleń dla nauczycieli szkół podstawowych i gimnazjów z zakresu profilaktyki uzależnień oraz profilaktyki AIDS i HIV - dodaje prezes Lambert. Tyle na początek. O reszcie nie chcę na razie mówić, bo to zależy od środków jakimi stowarzyszenie będzie dysponować.
(ZS)
Dziennik Polski: Pomocna Dłoń w Gnojniku
Stanisław Lambert jest na co dzień kierownikiem brzeskiego PCPR. Jego żona Ewa to znany w Gnojniku lekarz rodzinny. Problemy ludzi borykających się z kłopotami natury socjalnej znają od podszewki. Pomysł utworzenia takiego stowarzyszenia kiełkował w nich od dłuższego czasu. Pod koniec marca zwołali zebranie, na które zaprosili ludzi, którzy - ich zdaniem - mają podobne zapatrywania na ludzką biedę i krzywdę oraz na zagrożenia o podłożu patologicznym. W ten sposób udało im się zgromadzić wokół siebie 19 podobnych jak oni zapaleńców. W skład stowarzyszenia wchodzą w większości ludzie, którzy z uwagi na wykonywany zawód lub pełnione funkcje społeczne, stykają się z tymi problemami na co dzień. Są więc wśród nich pracownicy opieki społecznej, prawnik, policjanci, lekarze, związkowcy. Działać mogą na terenie całego kraju, siedzibę mają w Gnojniku - użyczoną nieodpłatnie (Gnojnik 507). Kontakt telefoniczny ze stowarzyszeniem można uzyskać dzwoniąc pod numer 0604 052 326.